Aktualności
Polecane artykuły:
- Moje refleksje na temat pomagania w Kenii - Robert Wł. Bauer
- Pytasz: Co ja z tego mam? - przeczytaj - Magdalena Bauer
- Kilka słów na temat edukacji w Kenii... - Robert Wł. Bauer
- Rzecz o Afrykańskich Dzieciach - Agnieszka Królikowska "Sungura"
- Co zabrać do Kenii, czego nie zabierać? - Robert Wł. Bauer
- Co warto przywieźć z Kenii? - Robert Wł. Bauer
- Paczki do Kenii - Robert Wł. Bauer
- Inwestycje zrealizowane w 2020 roku dzięki środkom z 1 % podatku
Przed Dniem Nauczyciela w Mibiboni
Od dziś, czyli 12 października, decyzją kenijskiego rządu do szkół wracają uczniowie klas 4, 8 szkół podstawowych oraz klas 4 szkół średnich. Dlaczego? Już odpowiadam...
Kenijski system edukacji to 4 - 4 - 4, czyli każdy etap edukacyjny trwa 4 ...
Little Madzia, Robert i ... czapka
Dzień pożegnania zawsze jest bardzo trudny... Madzia zawsze w takim dniu pilnuje Roberta, od rana nie odstępuje go ani na krok. Kiedy zobaczyłam dzisiejsze zdjęcie Roberta z Madzią na ręku, zdałam sobie sprawę, że w zaskakujący i zabawny sposób Roberta czapka jest ...
Andrzeju życzymy Ci dużo zdrowia ...
Życie pisze zaskakujące scenariusze..., a kenijska rzeczywistość po raz kolejny nas zadziwia, uczy pokory i współdziałania. Od dwóch tygodni Robert i Andrzej są w Kenii. Lista zadań do wykonania jest dość długa: ostatnie poprawki w naszym wspólnym obejściu połączone z nauką ...
Zwierzęta w Mibiboni
W naszym Mibiboni wciąż przybywa lokatorów, oprócz naszej kenijskiej czteroosobowej rodziny (nie licząc nas oczywiście) mieszkają z nami Mesalimu i Bibi – dwie wesołe nastolatki, rozśpiewane i roztańczone, mieszka także ośmioletnia Mwanashka, która trafiła pod nasze skrzydła ...
Dużo zdjęć ze "Szkoły w Mibiboni"
Dziś raz jeszcze o naszej werandowej edukacji. Na pewno fundamentem i filarem naszego projektu są nauczyciele, Ania i Yusuf, to oni prowadzą zajęcia, przygotowują testy, sprawdzają je, tworzą atmosferę... Ja z dużą pokorą się temu przeglądałam. Nie mogę się wprost doczekać, kiedy ...
Filmik z naszej "Szkoły w Mibiboni"
Pierwszy dzień w naszej domowej szkole w Mibiboni. Takie były początki. Obecnie po prawie dziesięciu tygodniach zajęcia prowadzone są dla dziewięciu dziewcząt, często w zindywidualizowany sposób. Czasami na werandzie, czasami w cieniu mango... Dziś mamy skromną bibliotekę, ...
O naszej "Szkole domowej w Mibiboni"
Rozpoczął się dziesiąty tydzień naszej domowej szkoły w Mibiboni, którą czasami żartobliwie nazywany „tajnymi kompletami”. Ponad miesiąc temu, gdy wyjeżdżałam z mojego kenijskiego domu, towarzyszył mi dużo większy żal niż zazwyczaj. Wyjeżdżałam ze smutkiem, ale też z niepokojem, czy ...
Renowacja wieży wodnej w Mwembeni
Po ponad roku od powstania – nasza inwestycja, czyli wieża ciśnień w Mwembeni wymaga renowacji. Stawiamy metalowe podpory, dziękując losowi, że w porę zauważono problem. Przy okazji powiem, że już w kilku najbliższych gospodarstwach mamy wodę w domu. Dziękuję Adam ...
Jeszcze raz: Nie oceniaj ...
Zanim napiszę obiecany post o naszym nauczaniu domowym w Mibiboni i o naszym cyklicznym programie żywnościowym, kilka słów ogólnie o pomaganiu.
Przez miesiąc milczenia nie próżnowałam, starałam się jeszcze głębiej ...
Proszę: Nie oceniaj ...
Kiedy początek o przyrodzie jest tylko pretekstem...
Ostatni miesiąc spędziłam w moim Mibiboni. Patrzyłam szeroko otwartymi oczami na kwitnące jak szalone drzewa mango, na eksplodujące kwiatami bugenwille, na oleandry, majestatyczne baobaby, tamaryndowce i ...
Polacy za granicą-Kenia, POLSAT PLAY
Dokładnie rok temu miałem przyjemność brać udział w nagraniu dla stacji POLSAT PLAY programu pt. "Polacy za granicą - Kenia". Byłem bardzo zestresowany tą sytuacją, dzięki wsparciu wspaniałej Agnieszki Kołodziejskiej oraz Marcina Stelmi Stelmaszyńskiego (operator kamery ...
Nasza Rodzina stale się powiększa
Mija dziesiąty dzień naszej obecności w Mibiboni. Wciąż przybywa lokatorów w naszym polsko-kenijskim domu. Jest nas już dziesięcioro, plus cały zwierzyniec: trzy kozy, świeżo urodzony koziołek, kilka kur, kogut, perliczka, nasz biszkoptowy kundel Lucky i waleczny mały kotek. ...
Paradoks Diani Beach
Powoli odnajduję się na nowo w Afryce... Obiecałam Wam wczoraj, że napiszę o paradoksie Diani Beach... paradoks ów polega na tym, że w miejscu, które bez zastanowienia nazwać by można rajem, tak blisko jest do piekła. Plaża, szczególnie o tej porze roku, jest piękna, współgrają ze ...
Trudny powrót do Afryki
Bardzo chciałam podziękować Wam wszystkim, którzy trzymaliście kciuki i denerwowaliście się razem z nami na okoliczność tej naszej dalekiej i trochę nietypowej podróży. To, co towarzyszyło nam od początku nazwać należy determinacją, dociekliwością i chyba "uporem maniaka"...
Oto jest życia mała garść
Ostatnio tak wiele wokół nas niepewności, tęsknoty, goryczy, żalu… zbyt mało nadziei, spontanicznej radości, bliskości. Zewsząd docierają wiadomości o negatywnym ładunku emocjonalnym, nic nie jest pewne, nie jesteśmy w stanie przewidzieć, co przyniosą dni, tygodnie. Wakacje nie ...
„Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi, bo nie jesteś sam…”
Zaczynam ten wpis, sama nie wiem który już raz… i choć zazwyczaj słowa bez większego trudu układają mi się w głowie w opowieść… tym razem jest mi bardzo trudno. Chce Wam opowiedzieć o tym, co wydarzyło się 16 czerwca, czyli w Dniu Dziecka Afrykańskiego. Był to dzień, do którego ...
Dzień Dziecka Afrykańskiego - 16.o6
Jakże inny jest ten czerwiec… Jak mało w nim radości i spontaniczności, jak dużo lęku, jak wiele niepokoju, pytań, niewiadomych… Jakże wyraźnie odczuwamy teraz, czym jest nadzieja. Każdego wieczoru siadamy z Robertem przy herbacie i rozmawiamy… O naszej Kenii, o przyjaciołach ...
Pytasz: Co ja z tego mam? - przeczytaj
Odkąd zaangażowałam się z Afrykę, ludzie wciąż pytają dlaczego pomagasz w Kenii, a nie w Polsce? Dlaczego ta, a nie inna wioska? Dlaczego właśnie te rodziny? Dlaczego to dziecko? Dlaczego dajesz rybę nie wędkę? Po co w ogóle dajesz, przecież to niczego nie zmieni?... I pytanie, które nurtuje wielu – co ja z tego mam?
Wyjdź ze swoich "wygodnych butów"...
Nie wiem, co czują inni, co czujecie Wy – decydując się na POMOC. Ja mogę powiedzieć jakie emocje, przemyślenia i uczucia są we mnie...
Pomaganie to bardzo trudna lekcja. Ja odrabiam tę lekcję już od ponad czterech lat i wiem, że wciąż muszę się wiele nauczyć.
(122 kg + wiaderko) czystej nadziei
Zacznę banalnie: asante sana czyli dziękuję bardzo wszystkim, którzy wsparli naszą zbiórkę. Dzięki Wam nasi przyjaciele mają dziś więcej odwagi, żeby patrzeć w przyszłość. Mają nadzieję, którą i Ty podzieliłeś się z nimi...