Aktualności

Dzisiaj z samego rana dzielę się z Wami najświeższymi zdjęciami od naszego przyjaciela. Mohcio jestem z Ciebie taka dumna. A poniżej nasza mała dziewczynka w dwóch odsłonach.

Bardzo dziękuję za wszystkie ciepłe słowa z powodu "poczęcia" fundacji. Ale do rzeczywistego "przyjścia na świat" jeszcze z miesiąc, albo i dłużej. Gratulować też na razie nie ma czego, ale mam nadzieję, że być może za kilka miesięcy będziemy się mogli pochwalić konkretnymi działaniami. ...

Akt ustanowienia fundacji podpisany, statut napisany, jeszcze tylko wniosek do sądu o wpisanie do KRS i działamy. Ziarnko do ziarnka i na pewno się uda. Liczę na Was moi drodzy, na Wasze doświadczenie, wiedzę merytoryczną oraz wielkie i otwarte serca.

Rozalię poznaliśmy w połowie naszego pobytu w Kenii. Jest to fantastyczna dwunastolatka, która z niezwykłym wyczuciem i wrażliwością potrafiła budować relacje z dzieciakami w wiosce. Pomimo, że pomiędzy jej światem, a światem, który tam zastała jest kolosalna różnica, pomimo, że pierwszy kontakt szokuje, Rozi bardzo szybko dostrzegła to, co najpiękniejsze i najcenniejsze - drugiego człowieka. Jej empatia, dojrzałość, odwaga i wytrwałość są godne ...

Dziś napiszę o tym, jak na każdym kroku poznawaliśmy prawdziwa Kenię. Odwiedziliśmy wiele miejsc, których nie ma na szlakach turystycznych. Poznawaliśmy ich język, obyczaje, potrawy. Zobaczyliśmy jak mieszkają, jak zajmują się domem, dziećmi. Przekonaliśmy się o ich serdeczności i gościnności. W Kenii są bardzo popularne tzw. small restaurant, czyli miejsca, gdzie za niewielką opłatą można zjeść skromny posiłek. W filmie zobaczycie jedną z nich i poznacie owoc, ...

Pamiętacie jak pisałam o starym niebieskim worku, w którym przenieśliśmy do wioski bardzo dużo szczęści? Właśnie jesteśmy w drodze do Komorowa, gdzie mieszka 10 letnia Nina - autorka i realizator zbiórki małych, lekkich zabawek. Jeden z pierwszych postów na tej stronie ...

A jednak, każdy mężczyzna ma sposób na kobiety :) niezależnie od wieku :)

Czy dziadkowi Robertowi udało się utulić Małą Magdę?... A jeśli już, to jak tego dokonał?... o tym za chwilę w następnej galerii ;).

Zastanawiam się czasami, co takiego zaczarowało mnie w Kenii, że od ponad roku nie potrafię stamtąd wrócić. Na pewno jedną z odpowiedzi na to pytanie jest: entuzjazm. Wszyscy przecież znamy to słowo, Ale takiego emocjonalnego i szczerego zaangażowania w relacje z drugim ...

Z roku na rok poprawia się dostęp do wody w kenijskich wioskach. W Mwabungu od września ubiegłego roku, dzięki Katarczykom, jest studnia. Wcześniej kobiety, a nierzadko również dzieci, chodziły po wodę bardzo daleko. Dziś wodę mają w zasięgu kilkudziesięciu do kilkuset metrów od domu. Czym jest nawet kilkaset metrów w porównaniu do poprzednich odległości? No ale wodę trzeba jakoś do chałupki dostarczyć. My spotkaliśmy takiego oto sześcioletniego ...

Trochę poprzednim postem "wywołałam wilka z lasu", dlatego wszystkim sceptykom powiem że (na razie) nie zamierzam: pomagać całej Afryce, dbać o zdrowie, rozwój i edukację wszystkich kenijskich dzieci, chronić przed ewentualnym obrzezaniem wszystkie kobiety itd. ...

Wczoraj świętowaliśmy Dzień Kobiet, ja ograniczyłam się do krótkiego, filmowo - muzycznego przesłania. Nie miałam pomysłu na temat postu... a może nie chciałam w takim dniu pisać o tym, co chodziło mi po głowie. Ale dziś napiszę, bo przecież nie zawsze musi być zabawnie, miło i z ...

Dla wszystkich Kobiet, Dziewczyn i Dziewczynek w dniu ich święta z najlepszymi życzeniami, piękna piosenka o miłości w wykonaniu naszego Przyjaciela - Taty małej Magdy. :)

Kilka postów temu poznaliście Imę, młodą dziewczynę, która dopiero co została matką. Zgodnie z obietnicą, dziś przedstawiam Wam jej maleńką córeczkę Miszi. Jest ona, podobnie jak Mała Madzia w dniu pożegnania z nami, pomalowana sadzą ze spalonej opony - trochę "od uroku", ale przede wszystkim na przywitanie swojej wielkiej rodziny, czyli całej społeczności wioski.

Tak na poprawę nastroju w to deszczowe popołudnie część III "słonecznego" festiwalu tym razem jeden z naszych występów i tylko bardzo proszę się nie śmiać z Roberta, który "znalazł dziewicę". Godne uwagi jest zaś skupienie słuchających nas dzieciaków :) :) :).

Wiadomość z ostatniej chwili od Taty naszej Magdy by WhatsApp. Mój stary Samsung spisuje się jak należy. Jego nowy właściciel też. Sami zobaczcie.

Zapraszam na II odsłonę wspomnianego festiwalu. Zachęcam do ogladania całosci materiałów, gdyż zawierają różne zwroty akcji. Pytacie o nasze występy.... obiecuję, że wybiorę jakiś najmniej kompromitujacy i opublikuję.

Nasz ostatni pobyt w Kenii był ogromnym przeżyciem i niezwykłym doświadczeniem. Mogliśmy zobaczyć z bliska jak żyją nasi przyjaciele, dotknąć ich codzienności. Pisałam już wcześniej o cudnych, wielobarwnych, choć bardzo prostych strojach kenijskich kobiet. Teraz ...

Dzisiaj pracowity dzień, zaczęliśmy przekuwać w czyn swój pomysł o tworzeniu fundacji.
Pierwszy bardzo trudny i ważny krok postawiony - od rana pracowaliśmy nad statutem fundacji Kenya Asante Sana Polska. Statut gotowy. Jutro ...

Nasze dość częste wizyty w wiosce, wspólne zabawy i bardzo udane próby komunikowania się z dzieciakami, zaowocowały spontanicznym pomysłem, aby zorganizować coś na kształt "festiwalu piosenki polskiej i suahili". Oczywiście przygotowaliśmy repertuar, naszym wsparciem była 12 letnia Rozalia Duda (powinniście ją znać z poprzednich postów), która na tym etapie już całkowicie "wsiąkła" w relacje z dzieciakami z wioski. Niestety ...