Informacja dla sceptyków

Trochę poprzednim postem "wywołałam wilka z lasu", dlatego wszystkim sceptykom powiem że (na razie) nie zamierzam: pomagać całej Afryce, dbać o zdrowie, rozwój i edukację wszystkich kenijskich dzieci, chronić przed ewentualnym obrzezaniem wszystkie kobiety itd.

Chcę pomagać: swoim przyjaciołom w Kenii i przede wszystkim ich dzieciom, społeczności wioski Mwabungo, okolicznym szkołom Galu i Madago, chcę tych ludzi nauczyć wiele, ale też wiele chcę się nauczyć od nich. Jak to się uda to urosną mi skrzydła i być może wzniosę się wyżej.

A poniżej bardzo ważne dla mnie zdjęcie, którego historia i kontekst są dużo piękniejsze niż możecie sobie wyobrazić.

Tutaj istnieje możliwość skomentowania tej wiadomości na portalu społeczniościowym Facebook.