Menu
2017-03-18

Today I am so happy again :)

Nasz przyjaciel bardzo głęboko wziął sobie do serca wszystkie prośby. Jedna z nich dotyczyła telefonu. Kiedy dawaliśmy mu mojego Samsunga S3 - po pierwsze nauczyliśmy go robić zdjęcia. Wiedział, jak ważne jest dla nas, aby widzieć jak dzieciaki rosną, jak się zmieniają, jak się bawią. Więc Tata Magdy, gdy tylko ma możliwość wysyła nam aktualne zdjęcia "by WhatsApp". Dzisiaj nauczyliśmy go jak przesyłać krótkie wiadomości głosowe, ale także udało nam się porozmawiać - radości po obu stronach było co niemiara (oczywiście u Mohcia radość poprzedziło ogromne wzruszenie). Nie ukrywam, że dla mnie móc posłuchać jego melodyjnego angielskiego, usłyszeć dzieciaki i niesamowite odgłosy kenijskiej nocy, to też było duże przeżycie. :)

Co tam dla mnie - każdy kto mnie zna, wie, że mam emocje "na wierzchu", ale żebyście zobaczyli Roberta, który zazwyczaj jest powściągliwy i raczej niewylewny...

Tutaj istnieje możliwość skomentowania tej wiadomości na portalu społeczniościowym Facebook.

Partnerzy