I Festiwal piosenki polskiej i suahili

Nasze dość częste wizyty w wiosce, wspólne zabawy i bardzo udane próby komunikowania się z dzieciakami, zaowocowały spontanicznym pomysłem, aby zorganizować coś na kształt "festiwalu piosenki polskiej i suahili". Oczywiście przygotowaliśmy repertuar, naszym wsparciem była 12 letnia Rozalia Duda (powinniście ją znać z poprzednich postów), która na tym etapie już całkowicie "wsiąkła" w relacje z dzieciakami z wioski. Niestety przegraliśmy z kretesem, po pierwsze nie przewidzieliśmy żadnej choreografii, nie mieliśmy solistów, a i repertuar okazał się zbyt ubogi. Nasi mali przyjaciele przechodzili płynnie od jednej piosenki do drugiej, śpiewali z podziałem na płeć, wiek, głosy i nie wiem na co jeszcze. Wiemy za to na pewno, że był to dopiero "Pierwszy Festiwal Piosenki Polskiej i Suahili". Radości nie było końca. Zapraszam na pierwszy odcinek :) :) :).

Tutaj istnieje możliwość skomentowania tej wiadomości na portalu społeczniościowym Facebook.