Menu
2017-02-28

Codzienne pranie w Kenii

Kolejną rzeczą, która zaskakuje prawie na każdym kroku jest czystość ubrań ludzi zamieszkujących odwiedzane przez nas okolice. W tym poście również nie obejdzie się bez słowa „bieda”. Ubrania Kenijczyków są najczęściej bardzo zużyte – są tak zużyte, że w warunkach europejskich dawno utraciłyby to miano – ale, co zaskakuje, są CZYSTE. Z powodu biedy noszone są do momentu, aż całkowicie się rozpadną. Każdy próbuje przedłużyć ich żywotność poprzez częste cerowanie, łatanie, czy zszywanie. Widok dzieci i dorosłych mężczyzn chodzących w dziurawych (wielokrotnie dziurawych) ubraniach jest tutaj powszechny i nikogo nie dziwi. Niejednokrotnie zastanawialiśmy się i rozmawialiśmy na temat sposobu utrzymywania tych lichych ubrań w czystości. Gdzieniegdzie w buszu napotykaliśmy studnie z wymurowanymi nieckami, które przeznaczone są do wykonywania prania ręcznego. Generalnie piorą kobiety i robią to codziennie, ale w momencie kiedy pojawia się w rodzinie małe dziecko, obowiązek ten spada na mężczyznę, jest to ogólnie akceptowane i nie niesie ze sobą żadnych komentarzy. (rwb)

Jutro pojawi się post o kolorowych, przepięknych strojach kobiet w Kenii.

Tutaj istnieje możliwość skomentowania tej wiadomości na portalu społeczniościowym Facebook.

Partnerzy