Menu
2017-06-09

I see the sky in your eyes, my little girl

Kiedy tak jak dziś, budzi mnie wcześnie rano dźwięk wiadomości przesyłanej przez WhatsAppa, zrywam się na równe nogi, bo poranne wiadomości z Kenii nie zawsze bywają dobre.

Dzisiaj przywitało mnie zdjęcie małej Magdy, które było zapowiedzą miłego dnia. Madzia w odświętnym, niemal galowym ubraniu, czyściutka, jakby wklejona w scenerię walącego się domu za pomocą Photoshopa. I ten makijaż wykonany sadzą ze spalonej gumy, wywołujący u nas zdziwienie, czasami konsternację. Ale tu nie ma się czemu dziwić, to należy zrozumieć i zaakceptować. Tak jak my chcemy w rożnych okolicznościach wyglądem podkreślić wagę chwili, tak oni, pozbawieni przez lata innych możliwości, komunikują w ten sposób "dziś jest dla mnie ważny dzień". Madzia, tak przygotowana, czeka na wizytę u lekarza i nowe, pierwsze w życiu buciki (dzięki serdeczne dla Marioli Łygas z Paulinką), które właśnie przywiozła z Polski ciocia Kasia Ziętara.

Tutaj istnieje możliwość skomentowania tej wiadomości na portalu społeczniościowym Facebook.

Partnerzy