I believe, I hope, I trust that you will help me help

Dzisiaj dopięliśmy wszystkie sprawy formalne dotyczące fundacji. Droga od pomysłu do pełnej realizacji okazała się wcale nie łatwa. Nie wystarczył sam pomysł i dobre chęci, potrzebna była determinacja, wytrwałość, chwilami wręcz upór.

I przyszedł czas na refleksje. Zrobiliśmy dopiero pierwszy krok, bardzo ważny krok, bardzo potrzebny. I niezależnie od tego dokąd dojdziemy (a wierzę, że daleko), już dziś wiem, że warto było.

Chcę iść dalej małymi krokami, dalej cieszyć się z każdej najmniejszej zmiany, z każdego ich sukcesu i Was wszystkich chcę prosić, abyście mi towarzyszyli.

Znacie mnie już trochę, więc pewnie zauważyliście, że nie lubię snuć mrocznych i wywołujących poczucie winy opowieści o niesprawiedliwości na świecie, o dramacie i głodzie Afryki.

Chcę Wam pokazać wspaniałych ludzi, którzy potrafią pięknie patrzeć w oczy, których życie jest najpełniejszą definicją wzajemności, lecz zabrakło dla nich tego, co nam zbywa.

Wkrótce będziecie mogli dowiedzieć się dużo więcej odwiedzając naszą stronę internetową.

Jest już prawie gotowa.

Tutaj istnieje możliwość skomentowania tej wiadomości na portalu społeczniościowym Facebook.