Menu
2017-04-19

Why is Hamisi crying?

Dziś chcę poświecić trochę czasu i miejsca Amosowi (Hamisi). Jest to 2,5 letni, straszy brat małej Madzi. Kiedy zobaczyliśmy go po raz pierwszy miał 15 miesięcy, oberwane porcięta, kilka numerów za dużą koszulkę, wyraźne niedobory odżywcze i liczne, niegojące się nadżerki na skórze. Dziś jest rezolutnym chłopcem, który chce poznawać otaczający go świat. Ciekawość, dziecięca przekora i fantazja każą mu wspinać się na drzewa, wdrapywać na palmowe dachy i wchodzić, gdzie popadnie. Zaś brak doświadczenia i niezgrabność dwulatka sprawiają, że od czasu do czasu nabija sobie przysłowiowego guza. Ale to nie z powodu zbitego kolana, czy zdartego łokcia Hamisi płacze najbardziej. Płacze, gdy zatroskany tata nie pozwala mu realizować jego szalonych, kaskaderskich pomysłów. Gdy dziś patrzę na tego rozgarniętego, zdrowego, zadbanego chłopczyka i przywołuję w pamięci obrazy z przed ponad roku, wzruszam się...

Tutaj istnieje możliwość skomentowania tej wiadomości na portalu społeczniościowym Facebook.

Partnerzy